Osoby, które mają zamiar w najbliższym czasie nabyć nieruchomość lub mieszkanie w Szczecinie muszą przede wszystkim zdawać sobie sprawę, że ceny z roku na rok są coraz wyższe.
Zapotrzebowanie na mieszkania w Szczecinie jest bardzo duże, zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Koniecznie trzeba podkreślić, że deweloperzy i sprzedający nie mają problemów z klientami. Warto zdawać sobie sprawę, że bardzo wysoki popyt nieruchomości przy stosunkowo małej liczbie oddawanych lokali w połączeniu z wyższym kosztem prac budowlanych doprowadziły do wzrostu cen nieruchomości w całym kraju. Mieszkania i nieruchomości w Szczecinie zaliczane są obecnie do najszybciej drożejących. Nowe mieszkania w stolicy województwa zachodniopomorskiego podrożały bowiem według różnych szacunków o około 14%.
Ile kosztują nowe mieszkania w Szczecinie?
Warto przede wszystkim wiedzieć, że ceny mieszkań w Szczecinie w porównaniu do innych dużych miast w Polsce nie należą do najwyższych. W stolicy województwa zachodniopomorskiego za jeden metr kwadratowy mieszkania z rynku pierwotnego należy zapłacić około 5200 złotych. Należy podkreślić, że w Warszawie jest to kwota 7600 złotych, a w Krakowie – 6900 złotych. Nieruchomości w Szczecinie o mniejszym metrażu będą zatem kosztowały od 160 do 250 tysięcy złotych. Ponadto z roku na rok coraz większą popularnością cieszą się domy Bezrzecze. Za jeden metr kwadratowy domów z rynku pierwotnego w tej dzielnicy Szczecina trzeba zapłacić od 4,2 do 6 tysięcy złotych.
Zapoznaj się z ofertą na zakup mieszkania w Szczecinie w portalu dobryadres.pl.
Czy warto kupować teraz nowe mieszkania w Szczecinie?
Bardzo duża liczba osób zastanawia się, czy w obliczu rosnących z roku na rok cen nieruchomości, warto zdecydować się na zakup mieszkania. Według ekspertów obniżki cen są będą należały do rzadkości. Deweloperzy nie mają żadnego problemu ze sprzedażą mieszkań, których budowa nie została nawet rozpoczęta. Osoby, które mają zatem zdolność kredytową lub gotówkę na zakup nieruchomości nie powinny czekać na idealny moment, gdyż nic nie zapowiada się na spadek cen mieszkań.
